Nocne loty pasażerskie w Norwegii zostały poważnie zakłócone przez niezidentyfikowane drony, które pojawiły się w pobliżu lotnisk docelowych. Dwa samoloty musiały zmienić trasę i lądować na innych lotniskach, a w regionie Nordland wprowadzono całkowity zakaz korzystania z dronów w okolicach portów lotniczych.
W nocy z niedzieli na poniedziałek norweska kontrola lotów podjęła decyzję o skierowaniu dwóch samolotów pasażerskich na zapasowe lotniska. Powodem były niezidentyfikowane drony, które pojawiły się w bezpośrednim sąsiedztwie lotnisk docelowych.
Pierwszy z incydentów dotyczył wieczornego lotu linii Wideroe z Bodoe do Broennoeysund. Samolot ATR z 47 osobami na pokładzie został przekierowany do Trondheim, oddalonego o 200 kilometrów od pierwotnego celu podróży. Drugi przypadek dotyczył Boeinga 737 linii Norwegian, lecącego z Oslo do Bardufoss na północy kraju. Maszyna została zawrócona do portu lotniczego Gardermoen tuż przed planowanym lądowaniem.
W obu przypadkach piloci zastosowali procedury awaryjne, zgodnie z obowiązującymi przepisami bezpieczeństwa. Państwowa spółka Avinor, odpowiedzialna za kontrolę przestrzeni powietrznej w Norwegii, określiła te zdarzenia jako poważne naruszenie bezpieczeństwa.
W związku z powtarzającymi się przypadkami pojawiania się dronów w pobliżu lotnisk i baz wojskowych, policja w regionie Nordland zdecydowała się na wprowadzenie całkowitego zakazu korzystania z dronów w okolicach portów lotniczych Bodoe, Broennoeysund, Trondheim i Andenes. Zakaz obowiązuje od poniedziałkowego południa.
Norweskie służby podkreślają, że obecność niezidentyfikowanych dronów w pobliżu lotnisk stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa lotów. Od kilku dni w różnych częściach kraju odnotowywane są kolejne incydenty z udziałem dronów, co skłoniło władze do podjęcia zdecydowanych działań prewencyjnych.


