10-letnia córka popularnej wietnamskiej blogerki Nguyen Ngoc Nhu Quynh prosi o pomoc Pierwszą Damę USA Melanię Trump. Matka dziewczynki w czerwcu została skazana na 10 lat więzienia za wypaczanie polityki rządu i oczernianie komunistycznego reżimu.

10-letnia córka popularnej wietnamskiej blogerki Nguyen Ngoc Nhu Quynh prosi o pomoc Pierwszą Damę USA Melanię Trump. Matka dziewczynki w czerwcu została skazana na 10 lat więzienia za wypaczanie polityki rządu i oczernianie komunistycznego reżimu.
Melania Trump /JIM LO SCALZO /PAP/EPA

Napisany odręcznie list został zamieszczony na koncie na Facebooku należącym do babki 10-latki.

Bardzo proszę pomóc, by nasza rodzina ponownie się połączyła, ponieważ wiem, że moja mamusia nie zrobiła niczego złego - czytamy w liście małej Nguyen Bao Nguyen do Pierwszej Damy Ameryki. Prezydenta USA Donalda Trumpa w listopadzie przyjeżdża z wizytą do Wietnamu.

Babka dziewczynki Nguyen Thi Tuyet Lan poinformowała, że jest to już czwarta korespondencja skierowana do pani Trump. Powiedziałam mojej wnuczce, że pani Trump jest bardzo zajęta i że jej asystent być może przeczyta ten list, a więc można mieć tylko nadzieję - powiedziała kobieta.

W marcu Nguyen Ngoc Nhu Quynh była jedną z 13 kobiet uhonorowanych przyznawaną przez Departament Stanu USA międzynarodową nagrodą dla odważnych kobiet (International Women of Courage Award). W 2015 r. organizacja Civil Rights Defenders przyznała blogerce swoją nagrodę.

Nagrodę amerykańskiego Departamentu Stanu potępiły władze w Hanoi. Według nich "jest ona niewłaściwa i nie pomaga w rozwijaniu stosunków między obu krajami".

Nguyen Ngoc Nhu Quynh - współzałożycielkę sieci blogerów, znaną także jako "Mama Grzyb" - aresztowano w październiku zeszłego roku. Wyrok w jej sprawie zapadł w czerwcu podczas jednodniowego procesu. Sąd uznał ją za winną wypaczania polityki rządu i oczerniania komunistycznego reżimu we wpisach na Facebooku i w wywiadach dla zagranicznych mediów, m.in. dla Głosu Ameryki i Radia Wolna Azja.

37-letnia Nguyen, która pisała o prawach człowieka, przypadkach śmierci osób zatrzymanych przez policję oraz o katastrofach ekologicznych, nie przyznała się do winy. Powoływała się na prawo do swobody wypowiedzi.

Jej uwolnienia zażądały międzynarodowe organizacje obrońców praw człowieka, m.in. Amnesty International i Human Rights Watch, a także Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Unia Europejska.

W listopadzie w Wietnamie odbędzie się szczyt państw Wspólnoty Gospodarczej Azji i Pacyfiku (APEC), na którym mają pojawić się światowi przywódcy, w tym prezydent USA.

(mpw)