Donald Trump ogłosił, że jeśli zostanie prezydentem Stanów Zjednoczonych i wprowadzi zakaz wpuszczania muzułmanów do kraju, to nie obejmie on nowego burmistrza Londynu Sadiqa Khana.

Kontrowersyjny miliarder w wywiadzie dla "New York Times" zapytany o to, jak plan zakazu wjazdu muzułmanów do USA wpłynie na Sadiqa Khana, Trump odpowiedział, że "zawsze będą wyjątki".

Przodujący w wyścigu o nominację prezydencką z ramienia Republikanów Trump wyznał także, że jest zadowolony z wyników londyńskich wyborów. Dodał, że ewentualny sukces Khana na stanowisku byłby "bardzo dobrą wiadomością".

Sadiq Khan w sobotę zdobył aż 1,3 mln głosów od Londyńczyków. Jest pierwszym w historii muzułmańskim burmistrzem europejskiej stolicy.

Trump zaznaczył, że jest zadowolony, że ludzie głosując na Khana "wybrali nadzieję ponad strach i jedność zamiast podziału". Sądzę, że jeśli da sobie radę, to będzie mógł być przykładem dla innych. To byłoby bardzo dobre - dodał miliarder.

Sam Khan prawdopodobnie nie należy do wielbicieli Trumpa. W listopadzie w rozmowie z magazynem "Time" wyznał, że nie zagłosowałby na miliardera w wyborach prezydenckich.

(az)