Andrej Babisz, lider ruchu ANO, został mianowany przez prezydenta Czech Petra Pavla na stanowisko premiera. Podczas uroczystości zaprzysiężenia głowa państwa podkreśliła, że nowy szef rządu spełnił warunki dotyczące przejrzystości w sprawie konfliktu interesów.

Dziś tym aktem spełniamy wolę wyborców, ponieważ lider najsilniejszej partii zostaje mianowany premierem - powiedział Petr Pavel podczas ceremonii zaprzysiężenia nowego szefa rządu.

Chciałbym jeszcze raz docenić to, że dotrzymał pan umowy, którą zawarliśmy między sobą w sprawie publicznego ogłoszenia sposobu, w jaki zostanie rozwiązany konflikt interesów - podkreślił prezydent.

Zaznaczył, że Republika Czeska "znajduje się w trudnej sytuacji bezpieczeństwa i gospodarczej". Będziemy musieli rozwiązać szereg problemów, które nie będą przyjemne dla opinii publicznej. Będą one wymagały nie tylko wizji, ale także odwagi i niekwestionowania naszych więzi w UE i NATO - dodał.

Podczas uroczystości Andrej Babisz ograniczył się do podziękowań oraz zapewnił Czechów, że będzie walczyć o ich interesy w kraju i na świecie. Dołożymy wszelkich starań, aby zrealizować program rządu. Dołożymy też wszelkich starań, aby Republika Czeska stała się najlepszym miejscem do życia na całej naszej planecie - deklarował w imieniu gabinetu, którego prezydent jeszcze nie powołał.

Po ceremonii zaprzysiężenia nowy premier powiedział dziennikarzom, że przekazał prezydentowi oficjalną listę kandydatów na członków rządu. Nie ma na niej kandydata koalicyjnej partii Zmotoryzowani Filipa Turka. Polityk ten początkowo miał być ministrem spraw zagranicznych, a po sprzeciwie głowy państwa - w związku z faszyzującymi, rasistowskimi i przemocowymi wpisami na Facebooku - został kandydatem na ministra środowiska.

Ta decyzja nie spowodowała jednak zmiany nastawienia Petra Pavla, który w ogóle nie chce Filipa Turka w powstającym gabinecie. Andrej Babisz zapowiedział, że resortem środowiska kierować będzie szef Zmotoryzowanych Petr Macinka, który jednocześnie ma być szefem dyplomacji.

Przekazywanie władzy przebiegnie bez trudności

Andrej Babisz otrzymał we wtorek gratulacje od dotychczasowego premiera Petra Fiali, który, wraz z rządem, urzęduje do czasu powołania przez prezydenta nowego gabinetu.

Dotychczasowy szef czeskiego rządu do dyspozycji swojego następnikowi i jego współpracownikom jeden z rządowych budynków w Pradze. Nowy premier uznał, że z tej propozycji nie skorzysta. Powiedziałem im, że trzeba oszczędzać. Niech nie wydają na ogrzewanie. Nam wystarczy biuro w parlamencie - powiedział.

Petr Fiala zapewnił, że przekazywanie władzy przebiegnie bez trudności.

Dziennikarze spodziewają się, że prezydent Czech mianuje nowy rząd na początku przyszłego tygodnia, a nowy premier bez przeszkód weźmie udział w posiedzeniu Rady Europejskiej, zaplanowanym na 18-19 grudnia.