Kryzys w gospodarce będzie miał pozytywne konsekwencje dla klientów amerykańskich sklepów. Troszcząc się o odpowiednie zyski ze sprzedaży prezentów świątecznych, sieci handlowe wcześniej niż zwykle rozpoczną promocje i wyprzedaże. A obniżki cen mogą być większe niż zazwyczaj.

Patrząc na kwoty, kryzysu nie widać Przeciętny Amerykanin wyda w tym roku na prezenty świąteczne ponad 830 dolarów. Ale to niewiele więcej niż rok temu, i właśnie ten słaby wzrost martwi sprzedawców. A skoro pieniędzy w portfelach klientów nie ma zbyt dużo, trzeba o nie powalczyć. Stąd prawdopodobnie za tydzień lub dwa pojawią się specjalne oferty świąteczne.

Oczywiście po obniżonych cenach, bo Amerykanie bez promocji rzadko kupują prezenty. W tym roku dominować będą zabawki dla dzieci, a dla dorosłych odzież, bo tą ostatnio każdy potrzebuje, a jeśli dostanie już pod choinkę, nie będzie za chwilę kupował i obciążał rodzinnego budżetu. Dlatego amerykańscy mężowie nie powinni spodziewać się tym razem najnowszych gadżetów elektronicznych, a raczej skarpetek i nowych spodni.