Prezydenci Rosji i Białorusi odbyli długą rozmowę przez telefon – podają służby prasowe Kremla. Władimir Putin i Aleksander Łukaszenko potrzebowali dużo czasu, bo ustalali szczegóły porozumienia o dostawach ropy rurociągiem „Przyjaźń”.

W tym tygodniu Rosja wstrzymała trzy dni dostawy ropy tym rurociągiem, by wymusić na Białorusi zniesienie ceł. Wcześniej Moskwie wystarczyły groźby zakręcenia kurków, by Mińsk zgodził się na wyższe ceny gazu.