Rząd Wenezueli postanowił, że ciało zmarłego prezydenta tego kraju Hugo Chaveza nie będzie - wbrew zapowiedziom - zabalsamowane. Co ciekawe, władze tego kraju zrezygnowały z wcześniejszych planów po zasięgnięciu opinii... rosyjskich ekspertów.

Zobacz również:

O decyzji w sprawie ciała zmarłego dyktatora poinformował na Twitterze wenezuelski minister informacji i łączności Ernesto Villegas. Wyjaśnił, że rząd zmienił plany po konsultacji z rosyjskimi ekspertami, którzy stwierdzili, że aby zwłoki zostały prawidłowo zabalsamowane, musiałyby zostać wysłane do Rosji na okres 7-8 miesięcy.

W ubiegłym tygodniu tymczasowy prezydent Wenezueli Nicolas Maduro zapowiedział, że zwłoki Chaveza, który zmarł 5 marca w rezultacie choroby nowotworowej, zostaną zabalsamowane i wystawione na stałe na widok publiczny. Później wycofał się z tego oświadczenia tłumacząc, że "jest to bardzo mało prawdopodobne." Maduro wspomniał o trudnościach, jakie się pojawiły, ale nie ujawnił na czym polegają.

W piątek trumnę z ciałem Chaveza przewieziono z gmachu Akademii Wojskowej w Caracas, gdzie była czasowo eksponowana, do położonego na wzgórzu Muzeum Armii. Wzdłuż trasy przejazdu konduktu zgromadziły się dziesiątki tysięcy Wenezuelczyków.

Hugo Chavez zmarł 5 marca w Caracas wieku 58 lat. Od połowy 2011 roku walczył z chorobą nowotworową. Na Kubie przeszedł cztery operacje; od powrotu do kraju w połowie lutego jego stan szybko się pogarszał.

(s.)