Sejsmolodzy zainstalowali dwie nowe stacje monitorujące na greckich wyspach po tym, jak w ostatnich dniach wielokrotnie zatrzęsła się ziemia w okolicach popularnej Santorini. Radzić nad problemem będzie również grecki rząd na specjalnie zwołanym spotkaniu. Według portalu Protothema Santorini, zamieszkane na stałe przez około 15,5 tys. ludzi, opuściło już około 9 tys. osób.

O najnowszych działaniach po serii trzęsień ziemi w okolicach greckiej wyspy Santorini na Morzu Egejskim pisze m.in. portal eKathimerini.

Od sobotniego popołudnia do poniedziałkowego wieczoru odnotowano tam 37 trzęsień ziemi o magnitudzie przekraczającej 4, wraz z wieloma, liczonymi w setkach, mniejszymi wstrząsami. Najsilniejszy z nich miał magnitudę 5,1.

"Kolejna nieprzespana noc" i "chaos w porcie"

Władze ostrzegają przed możliwymi osuwiskami, ograniczono dostęp do niektórych miejsc, wprowadzane są rozmaite środki zapobiegawcze. Za mieszkańcami i gośćmi Santorini kolejna nieprzespana noc - napisał serwis ToVima.

Władze popularnej wśród turystów wyspy wdrożyły plan ewakuacji, by zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom i gościom - podał eKathimerini. Pracownicy i turyści zostali przemieszczeni do bezpieczniejszych miejsc, znajdujących się dalej od kaldery.

Część mieszkańców opuszcza wyspę na pokładzie promów i samolotów. Ludzie mówią, że wrócą, gdy sytuacja się uspokoi. Według portalu Protothema Santorini, zamieszkane na stałe przez około 15,5 tys. ludzi, opuściło około 9 tys. osób.

Linie lotnicze Aegean Airlines zrealizują we wtorek osiem rejsów między Santorini i Atenami. Samoloty przylatują na wyspę praktycznie puste, pasażerowie to głównie przedstawiciele różnych służb, a odlatują pełne ludzi - napisał portal Protothema. W poniedziałek linie zrealizowały dziewięć lotów na tej trasie. W razie potrzeby dodatkowe loty zostaną też zorganizowane w środę.

Media relacjonują, że nad ranem we wtorek w porcie zapanował chaos. Całe rodziny czekały, by znaleźć się na promie do Pireusu.

Dodatkowe narzędzia dla sejsmologów

Sejsmolodzy zainstalowali dwie nowe stacje monitorujące - jedną na wysepce Anydros, gdzie wystąpiło wiele trzęsień ziemi, i drugą na wyspie Anafi.

Uważnie monitorujemy sytuację, ale na tym etapie nie ma powodu do paniki - powiedział Efthymios Lekkas, naczelny sejsmolog Grecji, cytowany przez eKathimerini.

Chociaż te trzęsienia ziemi są niepokojące, nie wskazują jeszcze na żadną zbliżającą się erupcję wulkanu ani katastrofalne wydarzenie - dodał ekspert.

Chociaż nie jesteśmy świadkami niczego niezwykłego, czujność jest niezbędna - powiedział z kolei grecki minister ds. kryzysu klimatycznego i ochrony ludności Wasilis Kikilias.

Efthymios Lekkas wskazał, że aktywność sejsmiczna, taka jak ta obecna, była już rejestrowana w przeszłości.

Greckie władze zaleciły mieszkańcom i turystom pozyskiwanie informacji na temat bieżącej sytuacji związanej ze wstrząsami z oficjalnych źródeł, a także respektowanie protokołów bezpieczeństwa.

Eksperci, studząc nastroje, nie wykluczają jednocześnie możliwości wystąpienia w najbliższym czasie wstrząsu o maksymalnej magnitudzie 6 i tsunami. Możliwe, że obecna aktywność sejsmiczna będzie trwać kilka tygodni.

Turyści opuszczają Santorini

O tym, że Santorini - popularny cel wycieczek - w pośpiechu opuszczają turyści, informowaliśmy już w poniedziałek.

Promy wypływające z wyspy są pełne pasażerów. Niektórzy w obawie przed silniejszymi wstrząsami spędzili noc w samochodach albo w specjalnie wyznaczonych do tego przez władze strefach - relacjonował serwis Protothema.

Do sprawy ustosunkowała się także polska ambasada w Grecji, zalecając śledzenie informacji na temat sytuacji sejsmicznej.

"Sejsmolodzy wskazują, że wstrząsy mają charakter tektoniczny i nie są związane z aktywnością wulkanu na Santorini. Eksperci podchodzą ostrożnie do oceny tego zjawiska i ewentualnej jego eskalacji" - czytamy w oświadczeniu polskiej placówki dyplomatycznej.

Greckie władze zalecają:

  • unikania dużych zgromadzeń w zamkniętych przestrzeniach,
  • unikania przebywania w portach Ammoudi i Starym Porcie Fira,
  • posiadanie naładowanych telefonów komórkowych i power banków,
  • zaopatrzenie się w wodę butelkową.