Aleksander Łukaszenka ostrzega Rosję przed podnoszeniem ceny za gaz. I dodaje, że jeśli „Gazprom” podniesie stawki, Mińsk nie pozostanie dłużny i zwiększy opłaty za tranzyt rosyjskiego gazu do państw Unii Europejskiej. Poprzednia taka sytuacja doprowadziła do zmniejszenia dostaw gazu do Unii, zwłaszcza do Niemiec i Polski.

W tym roku rosyjski monopolista "Gazprom" dwukrotnie zwiększył cenę gazu dla Białorusi tłumacząc, że nie może dalej dotować białoruskiej gospodarki. Obecnie Białoruś płaci jednak tylko 100 dol. za 1000 metrów sześciennych gazu, podczas gdy kraje UE ok. 250 dol.

Białoruś to obok Ukrainy najważniejszy kraj tranzytowy, przez który rosyjski gaz płynie do państw Unii Europejskiej.