8-letni uczeń wiedeńskiej podstawówki poturbował nauczycielkę, dyrektorkę, sanitariuszy i policjantkę. O dramatycznych wydarzeniach poinformowała policja.

Chłopiec, przywoływany do porządku za niegrzeczne zachowanie, zaatakował nauczycielkę oraz dyrektorkę szkoły, bijąc je, kopiąc i gryząc. Potem zadał jeszcze obrażenia policjantce, wezwanej na pomoc oraz dwóch sanitariuszom.

Podczas awantury w gabinecie dyrektorki uczeń porozbijał też meble. Ostatecznie poradził sobie z nim dopiero lekarz pogotowia; chłopca zabrano do szpitala. Tam także rzucił się na personel. W szkole chłopiec miał opinie ucznia "trudnego, ale nie agresywnego".