Na 25 lat więzienia skazany został Hadi Matar, który w 2022 r. zaatakował i ciężko ranił pisarza Salmana Rushdiego. W wyniku napaści autor "Szatańskich wersetów" stracił wzrok w jednym oku.

W sierpniu 2022 r. Hadi Matar rzucił się na pisarza występującego na scenie w Chautauqua w stanie Nowy Jork. Zadał mu 15 ciosów nożem w twarz, szyję, ramię, brzuch i oko.

Salman Rushdie zeznał podczas procesu, że był pewny, iż umrze. Na szczęście przeżył atak, ale stracił wzrok w jednym oku i doznał trwałego urazu nerwów.

Pochodzący z New Jersey 27-latek został już w lutym uznany za winnego. Podczas piątkowej rozprawy w sądzie stanowym w Mayville w stanie Nowy Jork zasądzono mu maksymalny wymiar kary za próbę zabójstwa Rushdiego - 25 lat więzienia.

Matara, który jest obywatelem USA, czeka nadal osobny proces federalny w związku z zarzutami o terroryzm.

Atak na Rushdiego nastąpił 33 lata po tym, jak ówczesny przywódca Iranu ajatollah Ruhollah Chomeini wydał na Rushdiego fatwę, czyli wyrok śmierci, po opublikowaniu w 1988 r. jego książki "Szatańskie wersety" uznanej przez muzułmanów za bluźnierczą i obrażającą proroka Mahometa. Chomeini wyznaczył również nagrodę w wysokości 3 mln dolarów za głowę pisarza.

Pisarz przez wiele lat ukrywał się, korzystając m. in. z ochrony brytyjskiej policji. W końcu lat 90. ub. wieku irański rząd prezydenta Mohammada Chatamiego zdystansował się od wydanej fatwy, ale dla muzułmanów formalnie obowiązuje ona nadal.