Amerykańska delegacja z wysłannikiem prezydenta Donalda Trumpa na czele prowadzi w Mińsku rozmowy z władzami Białorusi na temat uwolnienia kolejnych więźniów politycznych - poinformował w piątek Paweł Łatuszka z białoruskiej opozycji. Według opozycyjnych źródeł, negocjacje z reżimem Alaksandra Łukaszenki rozpoczęły się już dzień wcześniej.

Paweł Łatuszka, wiceprzewodniczący białoruskiego opozycyjnego Zjednoczonego Gabinetu Przejściowego, poinformował w piątek, że w Mińsku przebywa amerykańska delegacja na czele z Johnem Coale'em, specjalnym wysłannikiem prezydenta USA Donalda Trumpa.

Amerykanie mają prowadzić rozmowy z władzami Białorusi w sprawie uwolnienia kolejnych więźniów politycznych. "Oczekujemy na potwierdzenie (tych doniesień) i informacje na temat uwolnienia zakładników reżimu" - napisał białoruski opozycjonista na platformie X.

Dodał, że jeśli Alaksandr Łukaszenka chce porozumienia z prezydentem USA, musi kontynuować proces uwalniania więźniów politycznych i zakończyć represje.

Obecność amerykańskiej delegacji w Mińsku i przeprowadzenie rozmów potwierdził także białoruski opozycyjny portal Nasza Niwa, który poinformował, że negocjacje amerykańskiej delegacji z białoruskimi władzami zorganizowano już w czwartek.

Poprzednie rozmowy przyniosły sukces

Poprzednia wizyta amerykańskiej delegacji, również kierowanej przez Johna Coale'a, odbyła się we wrześniu i doprowadziła do uwolnienia 51 więźniów politycznych, w tym dwóch obywateli Polski.