To okropny błąd wymiaru sprawiedliwości - tak o zwolnieniu dziś z więzienia w Stambule Alego Agcy, Turka, który 25 lat temu próbował zabić papieża Jana Pawła II mówi były turecki minister sprawiedliwości.

Hikmet Sami Turk osobiście nadzorował proces ekstradycji Agcy z Włoch w 2000 roku i twierdzi, że powinien on pozostać w więzieniu co najmniej do 2012 roku.

Włoski sędzia Ferdinando Imposimato, który prowadził śledztwo w sprawie zamachu na papieża twierdzi, że Turcy powinni objąć teraz Agcę szczególną ochron: Dlatego, że zna on wiele tajemnic, i ktoś może próbować go zabić. Nie wydaje mi się jednak, by turecki rząd zbytnio się tym przejmował. Jestem też przekonany, że włoski wymiar sprawiedliwości może chcieć ponownie przesłuchać Agcę, wiedząc, że może ujawnić jeszcze jakieś szczegóły zamachu na papieża.

Gdy tylko Agca wyszedł za więzienną bramę został przewieziony do koszar wojskowych, by odbyć przymusową służbę wojskową.

Agca spędził prawie 20 lat we włoskim więzieniu, od sześciu lat w Turcji odbywał karę za zamordowanie pod koniec lat 70. lewicowego publicysty.