Dziś Światowy Dzień Zwierząt Bezdomnych, który ma nam przypomnieć o losie czworonogów pozbawionych opieki. Aktywiści starają się zwiększać społeczną świadomość i niewątpliwie pewną poprawę w sytuacji zwierząt da się zauważyć. Problem bezdomnych zwierząt jest jednak nadal olbrzymi.

Szacuje się, że na świecie żyje od 600 milionów do miliarda bezdomnych zwierząt. Większość z nich, to psy i koty. Według definicji ustawowej, zwierzęciem domowym nazywamy "zwierzę domowe lub gospodarskie, które uciekło, zabłąkało się lub zostało porzucone przez człowieka, a nie ma możliwości ustalenia jego właściciela lub innej osoby, pod której opieką trwale dotąd pozostawało".

Aktywiści prozwierzęcy prowadzą dziś kampanie, w których namawiają do przygarnięcia bezdomnego psa czy kota. Nie wszyscy z nas mają jednak taką możliwość, a decyzję o adopcji należy podejmować z rozwagą. Nie ma bowiem nic gorszego dla zwierzęcia, niż ponowne porzucenie.

Światowy Dzień Zwierząt Bezdomnych, przypomina nam także o rozsądnej opiece nad pupilami, którzy już z nami mieszkają. Zwłaszcza w przypadku zwierząt wychodzących, warto zastanowić się nad zachipowania psa czy kota lub zaopatrzenia go w tzw. adresówkę, która umożliwi odnalezienie zwierzaka, gdy ten ucieknie od miejsca zamieszkania.

Weterynarze i aktywiści przypominają także o kwestii sterylizacji - kluczowej dla kontroli błyskawicznie rozrastającej się populacji zwierząt bezdomnych.

Pamiętajmy, że dziś mamy szereg możliwości wsparcia zwierząt bezdomnych. Najlepszym jest rozsądna i przemyślana adopcja, ale są też i inne formy pomocy. Wirtualna adopcja - umożliwia nam przekazywanie określonych środków na konkretne zwierzę schroniskowe, bez konieczności przyjmowania ich pod swój dom. Możemy też podjąć się pracy jako wolontariusze w organizacjach zajmujących się pomocą bezdomnym zwierzętom. Ponad wszystko pamiętajmy o jednym: by nie być obojętnym wobec losu bezdomnych zwierząt, czasem nawet zrobienie zdjęcia ulicznemu kotu i opublikowanie go w sieci, może uratować mu życie.

To, że potrafimy pochylić się nad losem czworonogów udowodniła zimowa akcja w schronisku dla zwierząt w Krakowie. Pracownicy schroniska w zaapelowali o pomoc dla swoich podopiecznych. Z powodu zbliżających się mrozów, placówka poprosiła o adopcje tymczasowe dla psów. Przed placówką ustawiły się kolejki chętnych do pomocy.  Obyśmy takie obrazki oglądali jak najczęściej.