Kierowcy wrocławskich autobusów, którzy łamią przepisy coraz częściej są antybohaterami internetowych filmików. Jak można zobaczyć na nagraniach, nie są im straszne ostre zakręty ani przejazd na czerwonym świetle.

Wielokrotnie jechałam z kierowcą, który miał w poważaniu czerwone światła. Pewnie zna się na zmianie świateł na wszystkich skrzyżowaniach, ale zastanawiam się, co by się stało gdyby jednak doszło do jakiegoś wypadku. To nie jest bezpieczne - mówi pasażerka wrocławskiego MPK Katarzyna Gaworska.

Rzeczniczka Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji zapewnia, że według  wewnętrznych kontroli liczba wykroczeń popełnianych przez kierowców spadła w ubiegłym roku o ponad 60 procent. Nie zaprzecza jednak, że czasem kierowcy naginają przepisy. Ci kierowcy dziennie pokonują tę sama trasę kilka razy, rozkład świateł znają na pamięć. Czasami nieprawidłowość może się zdarzyć - mówi Agnieszka Korzeniowska.