Zdjęcie kieszonkowca będzie zamieszczone w gazecie – tak zdecydowała krakowska prokuratura. To pierwszy taki przypadek w Polsce. Wcześniej w ten sposób karano pijanych kierowców. Były to jednak sporadyczne przypadki.

Kieszonkowcy to prawdziwa plaga w Krakowie – dziennie ich ofiarą pada kilkudziesięciu mieszkańców miasta i turystów. Nawet, jeśli uda się złapać złodzieja na gorącym uczynku, z reguły nie trafia on do aresztu.

Prokuratura przyjęła więc sugestię policji i zdecydowała o publikacji wizerunku kieszonkowca w mediach. Mężczyzna, którego zdjęcie będzie zamieszczone w gazecie, ma na swoim koncie kilkadziesiąt kradzieży. - Sam zatrzymany nie był w stanie przypomnieć sobie, ile dokładnie otrzymał już wyroków za tego typu czyny. Dlatego też po zatrzymaniu postanowiliśmy skorzystać z prawa, jakie daje nam ustawa o prawie prasowym - tłumaczy prokurator Piotr Kosmaty. Zdjęcie zostanie opublikowane w przyszłym tygodniu.