Kilkadziesiąt włamań do centrów handlowych mogą mieć na swoim koncie trzej mężczyźni zatrzymani przez stołeczną policję - dowiedział się reporter RMF FM. Podejrzani wpadli na gorącym uczynku podczas napadu na supermarket na warszawskiej Woli.

Od początku roku policjanci zanotowali co najmniej trzydzieści cztery takie włamania, podczas których sprawcy wyrywali sejfy i kradli utarg supermarketów. Według śledczych, działali zawsze tak samo. Włamań dokonywali w nocy, omijając systemy alarmowe. Wszystko zajmowało im trzy do czterech minut. W ten sposób mogli skraść nawet dwa miliony złotych.

Zatrzymani działali w Warszawie i okolicach. Są doskonale znani policji - mają bogatą przestępczą przeszłość. Mężczyznom przedstawiono zarzut kradzieży z włamaniem. Sąd zdecydował o ich aresztowaniu na trzy miesiące.