To nie porażka Platformy Obywatelskiej, ale Bronisława Komorowskiego. Zarząd Platformy Obywatelskiej przeanalizował wynik wyborów prezydenckich i nie widzi problemu w przegranej - zapewniają członkowie zarządu, który obradował w Warszawie.

Zarząd Krajowy PO omówił w poniedziałek kampanię i wynik wyborów prezydenckich, których zwycięzcą okazał się kandydat PiS Andrzej Duda. W II turze oddało na niego głos 51,55 proc. wyborców, a na wspieranego przez Platformę urzędującego prezydenta Bronisława Komorowskiego zagłosowało w ostatnią niedzielę 48,45 proc.

Według liderów PO kompletnie nic się nie stało. Twierdzą, że z klęski Bronisława Komorowskiego trzeba wyciągnąć wnioski przed wyborami parlamentarnymi, głównie dotyczące fatalnie prowadzonej kampanii wyborczej, ale na pewno nie takie, że wyborcy pokazali czerwoną kartkę rządowi i samej Platformie, bo to nie partia przegrała wybory, tylko Komorowski. To był nasz kandydat, ale sztab nie był nasz - stwierdził sekretarz PO Andrzej Biernat. Platforma nie przegrała, to dlaczego mamy jakieś konsekwencje wyciągać, wobec kogo? - pytał Biernat.

Politycy PO są przekonani, że są w stanie wygrać na jesieni bitwę parlamentarną z PiS-em i to w obecnym stanie personalnym, z Ewą Kopacz na czele i rządu i PO. Pytani o to jak, na razie mówią, że tylko ciężką pracą. Jesteśmy przekonani, że wygramy wybory parlamentarne. Nic tak nie uczy jak przegrane kampanie. Ta przegrana uczy wiele - dodał lider pomorskiej PO, wiceminister zdrowia Sławomir Neumann.

"Za kampanię zawsze odpowiadają ci, którzy ją organizują"

Wiceszefowa PO Hanna Gronkiewicz-Waltz oceniła w rozmowie z dziennikarzami przed posiedzeniem zarządu partii, że kampania Komorowskiego była słaba i za krótka. Zapewniła jednocześnie, że było wystarczające wsparcie do Platformy dla jego kandydatury. Będziemy wyciągali wnioski, będzie burza mózgów (...) za kampanię zawsze odpowiadają ci, którzy ją organizują - podkreśliła.

Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz wyraził nadzieję, że Platforma spokojnie przejdzie przez "turbulencje". Dla PO niezbędna jest strategia ofensywna - przekonywał.

Szef łódzkiej Platformy Cezary Grabarczyk powiedział, że tematem posiedzenia zarządu nie będzie personalne rozliczanie winnych porażki Komorowskiego. Pomówimy o gorących refleksjach podsumowujących kampanię i mobilizacji przed wyborami parlamentarnymi - zapowiedział. Platforma bardzo konsekwentnie wspierała w kampanii Bronisława Komorowskiego, wykonała wszystkie prace zlecone przez sztab wyborczy. Działacze PO wykazywali się po wielokroć zaradnością i pomysłowością - mówił Grabarczyk.

(mal)