Zaginiona prawie dwa tygodnie temu 21-letnia Aleksandra Panoszewska z Warszawy zostawiła list pożegnalny. Młodej kobiety poszukują policja i przyjaciele.

Dziewczyna zostawiła list w formie elektronicznej na swoim smartfonie, który znaleziono wraz z jej ubraniami nad Wisłą w okolicach ulicy Gwiaździstej. 

Policja ani prokuratura nie chcą ujawniać treści tej pożegnalnej wiadomości. Reporter RMF FM Krzysztof Zasada nieoficjalnie dowiedział się, że kobieta miała osobiste problemy.

Poszukiwania wciąż trwają - jeszcze w zeszłym tygodniu policjanci wykorzystywali w nich śmigłowiec, a Wisłę przeczesywali też płetwonurkowie.

Ola jest wysoką i szczupłą dziewczyną. Ma ok. 176 cm wzrostu i waży około 50 kg. Ma blond włosy i zielone oczy. Dziewczyna była ubrana w ciemną kurtkę do połowy uda z kapturem, ciemne wąskie spodnie, czarne skórzane trampki. Miała przy sobie także biały worek z napisami.