Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko europosłowi Grzegorzowi Braunowi w związku ze zgaszeniem przez niego świec chanukowych w Sejmie w 2023 r. Zarzuty prokuratora dotyczą też zdarzenia w Niemieckim Instytucie Historycznym, gdzie Braun zablokował wykład o Holokauście oraz incydentu w krakowskim sądzie, z którego Braun wyniósł ustawioną tam przez sędziów choinkę, po czym wrzucił ją do kosza.
Na początku maja Prokuratura Okręgowa w Warszawie otrzymała z Parlamentu Europejskiego zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej europosła Grzegorza Brauna w związku z popełnieniem siedmiu czynów, w tym zgaszenia świec chanukowych w Sejmie w 2023 r.
Braun usłyszał zarzuty 3 lipca. Dzisiaj akt oskarżenia został skierowany do Sądu Rejonowego Warszawa-Praga Południe w Warszawie.
Oskarżenie wobec Grzegorza Brauna obejmuje siedem czynów i dotyczy m.in. wydarzeń z grudnia 2023 r. gdy w trakcie uroczystości w Sejmie Braun przy użyciu gaśnicy zgasił świece chanukowe.
W ocenie prokuratury "Braun publicznie znieważył grupę ludności z powodu jej przynależności wyznaniowej, poprzez wypowiadanie słów: 'tacy jak pani to wstyd, nie powinno was być' oraz złośliwe przeszkodzenie publicznemu wykonywaniu aktu religijnego zapalenia świec w świeczniku Chanukii i publiczne znieważenie przedmiotu czci religijnej".
Prokuratura zaznaczyła, że czyn ten polegał na "zgaszeniu przy użyciu gaśnicy zapalonych świec w świeczniku Chanukii, czym obraził uczucia religijne wyznawców judaizmu".
Ponadto Braun w związku z podjętą przez jedną z osób interwencją na rzecz ochrony porządku publicznego skierował wobec niej "strumień gaśnicy z substancją proszkową", co - jak zaznaczono w komunikacie - spowodowało naruszenie jej nietykalności cielesnej oraz lekki uszczerbek na zdrowiu.
Zarzuty dotyczą też zdarzenia w Niemieckim Instytucie Historycznym z maja 2023 r., gdzie Braun uszkodził mienie i zablokował wykład prof. Jana Grabowskiego o Holokauście, a także incydentu ze stycznia 2023 r. w krakowskim sądzie, z którego Braun wyniósł ustawioną tam przez sędziów choinkę, po czym wrzucił ją do kosza.
Oskarżenie wobec Brauna odnosi się również do wydarzeń w budynku Narodowego Instytutu Kardiologii w Warszawie, gdy w 2022 r. w czasie pandemii Braun wszedł do szpitala z grupą osób - żadna z nich nie miała maseczek - a następnie wtargnął na spotkanie dyrekcji placówki i zaatakował jej dyrektora, dr. Łukasza Szumowskiego.
Prokurator ocenił, że Braun dokonał naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego - dyrektora instytutu - podczas i w związku z pełnieniem przez niego obowiązków służbowych, a także stosując przemoc fizyczną w postaci szarpania go za ramię i odzież. Ponadto poprzez blokowanie przejścia Braun zmusił dyrektora do pozostania na miejscu zdarzenia. Akt oskarżenia wobec Brauna obejmuje także znieważenie dyrektora.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba zwrócił uwagę, że Sąd Rejonowy Warszawa-Praga Południe w Warszawie jest właściwy do rozpoznania tej sprawy, ponieważ pierwsze czyny z aktu oskarżenia zostały przez oskarżonego popełnione na terenie, który swoim zasięgiem obejmuje sąd praski.
"Jeśli ktoś myśli o tym, że można prowadzić działalność polityczną łamiąc prawo skandalicznymi ekscesami, muszę go rozczarować. Przywołuję art. 99 ust. 3 Konstytucji RP: Wybraną do Sejmu lub do Senatu nie może być osoba skazana prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego. Wszystko teraz w rękach Sądu" - napisał w mediach społecznościowych minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar (po rekonstrukcji rządu zastąpi go Waldemar Żurek).


