Trzy miesiące spędzi w areszcie mężczyzna podejrzany o zgwałcenie 9-letniej dziewczynki w Szczecinku w Zachodniopomorskiem. Sąd Rejonowy przychylił się do wniosku prokuratury o izolację 32-latka. Jak dowiedziała się nasza reporterka Aneta Łuczkowska, śledczy chcą mu przedstawić kolejne zarzuty. Mężczyzna w sobotę wywiózł 9-latkę do lasu i ją zgwałcił.

Trzy miesiące spędzi w areszcie mężczyzna podejrzany o zgwałcenie 9-letniej dziewczynki w Szczecinku w Zachodniopomorskiem. Sąd Rejonowy przychylił się do wniosku prokuratury o izolację 32-latka. Jak dowiedziała się nasza reporterka Aneta Łuczkowska, śledczy chcą mu przedstawić kolejne zarzuty. Mężczyzna w sobotę wywiózł 9-latkę do lasu i ją zgwałcił.
Zdjęcie ilustracyjne /Michał Dukaczewski /RMF FM

Według informacji dziennikarki RMF FM, mężczyzna może odpowiadać też za znęcanie się nad rodziną swojej ofiary.

Matka dziewczynki, konkubina 32-latka miała opowiedzieć śledczym, że jej partner już wcześniej wchodził do łóżka 9-latki. Kobieta bała się jednak to zgłosić.

Oprócz zarzutu gwałtu, 32-latek usłyszał też zarzuty za posiadanie narkotyków i kierowanie pod adresem świadków swojego zatrzymania gróźb karalnych. Grozi mu 12 lat więzienia. Mężczyzna przewijał się w różnych postępowaniach - mówi prokurator Janusz Bugaj z Prokuratury Rejonowej w Szczecinku. 

Skrzywdzona dziewczyna trafiła pod opiekę lekarzy. Dziecko ma być objęte opieką psychologa. 9-latka została już przesłuchana, ale policja nie ujawnia jej zeznań.

(az+j.)