W Bielsku-Białej odkopano lotniczą bombę z czasów II wojny światowej. Niewybuch znaleziono w piątek i właśnie wtedy powiadomiono jednostkę wojskową w Gliwicach. Jednak do tej pory saperzy nie pojawili się na miejscu niebezpiecznego znaleziska. Informację o bombie otrzymaliśmy na naszą Gorącą Linię.

Bomba już trzeci dzień czeka na saperów. Dla bezpieczeństwa przy wybuchu cały czas dyżuruje policjant. Jak poinformował reportera RMF FM oficer prasowy bielskiej komendy policji, nie ma zagrożenia wybuchem i mieszkańcy okolicznych domów mogą spać spokojnie.