Nie oszukujmy się, język polski kłamie. Porządek przed świętami jest rodzaju żeńskiego. Zwykle sprzątają pracowite panie. A panowie? No cóż… szukają sposobów na ucieczkę przed odkurzaczem, ścierką, żelazkiem i trzepaczką.

90 procent, przepytanych przez poznańskiego reportera RMF FM Piotra Świątkowskiego, mężczyzn mówi, że w domu występuje głównie w roli teatralnego statysty. Zdaje się, że unikanie sprzątania to męska świąteczna tradycja. Kiełbasa, zajączek i dwie lewe ręce.

Wielu mężczyzn w wirze przedświątecznych przygotowań ucieka z domu. Gdzie? „Dobrym” miejscem jest np. myjnia samochodowa. Są ponoć tacy, którzy auta przed świętami myją dwa lub nawet trzy razy.

Dwie lewe ręce łączą przed świętami wielu panów bez względu na miejsce zamieszkanie. Jak „ucieka” się w Katowicach? Posłuchaj relacji reporterki RMF FM Anety Goduńskiej:

Podobna sytuacja panuje na Podhalu. Oni pomagają, ale w karczmie. Byleby uciec i nic nie robić - mówią góralki. Posłuchaj relacji Macieja Pałahickiego:

Co zrobić jeśli rodzina wykręca się od świątecznych obowiązków? O tym Barbara Zielińska: