Sztab Generalny prowadzi postępowania wyjaśniające wobec kolejnych wojskowych, którzy mogli przyczynić się do katastrofy Casy w Mirosławcu. Chodzi o oficerów, którzy znaleźli się na specjalnej liście przekazanej przez ministra obrony narodowej.

Sztab bada fakty i rozmawia z osobami, w stosunku do których są przedstawione jakieś zarzuty - powiedział rzecznik Sztabu Generalnego pułkownik Sylwester Michalski. I dodaje, że jeśli takie zarzuty się potwierdzą, będzie wszczęte postępowanie dyscyplinarne, które może zakończyć się ukaraniem żołnierzy. Procedura taka trwa jednak wiele tygodni.

Wojskowy samolot transportowy CASA C-295M z krakowskiej eskadry rozbił się pod 23 stycznia w Mirosławcu. Zginęło 20 osób - czteroosobowa załoga i 16 oficerów wracających z Warszawy z konferencji bezpieczeństwa lotów w wojsku.