Minister obrony narodowej jest zobowiązany do odtajnienia raportu w sprawie wypadku wojskowego samolotu CASA pod Mirosławcem - mówi w rozmowie z reporterem RMF FM Marcinem Friedrichem - Tomasz Hypki, ekspert lotnictwa. Do odtajnienia raportu może dojść jeszcze dziś.

Nie chodzi tu jednak tylko o dobrą wolę ministra Bogdana Klicha. Taki jest po prostu obyczaj, jeśli nie obowiązek w lotniczym świecie. W przypadku każdej katastrofy, drobiazgowe badanie jej przyczyn ma doprowadzić do wyeliminowania błędów lub usterek technicznych.

To jest samolot użytkowany przez dziesięć, czy nawet więcej krajów. Tutaj nie ma mowy o jakimś utajnianiu informacji, bo one muszą dotrzeć do wszystkich użytkowników. Gdyby to był polski samolot, używany wyłącznie przez polskie lotnictwo, to nikomu nic do tego - tłumaczy Tomasz Hypki.

Raport musi więc trafić do producenta samolotu i innych użytkowników. Nie może chronić go klauzula „poufne”.