Wieluń pożegnał 18-letnią Darię, która trzy dni temu zginęła z rąk swojego byłego chłopaka. We mszy pogrzebowej w miejscowym kościele Bożego Miłosierdzia uczestniczyło kilkaset osób, w tym także wstrząśnięci tragedią mieszkańcy miasta.

Wielkie współczucie dla rodziny. Brak słów, milczenie – nic poza tym - mówili mieszkańcy. Darię pochowano w jej rodzinnej miejscowości, Klonowej.

Karol K., były chłopak Darii, który pchnął ją nożem, przebywa w areszcie śledczym w Sieradzu. Spędzi tam najbliższe trzy miesiące. Chłopak nie przyznaje się do zabójstwa.