Ostrzegamy przed oszustami internetowymi podszywającymi się pod Pocztę Polską. Od kilkunastu dni rozsyłają oni maile z nieprawdziwymi informacjami o przesyłkach, która mają rzekomo czekać na odbiór. Korespondencja ta zawiera szkodliwe oprogramowanie, które może nawet zablokować dysk twardy naszego komputera. Za jego odblokowanie oszuści mogą żądać okupu.

By ustrzec się przed oszustami, zwróćmy uwagę na kilka elementów wiadomości nadesłanych rzekomo przez Pocztę Polską.

Po pierwsze: nagłówek maila. Na ogół tylko przypomina prawdziwy adres Poczty Polskiej, ale zdarza się i tak, że całkowicie się od niego różni:

Po drugie: treść wiadomości. Maile od oszustów roją się bowiem od różnego rodzaju błędów. Te maile dodatkowo często zawierają błędy ortograficzne, bo wysyłają je firmy, osoby spoza granic naszego kraju - mówi reporterowi RMF FM Grzegorzowi Kwolkowi rzecznik Poczty Polskiej Zbigniew Baranowski.

Po trzecie: sprawdźmy adresy stron WWW, do których odsyłają linki w mailach od oszustów. Ważne jednak, byśmy w te linki nie klikali - wystarczy, jeśli najedziemy na nie kursorem myszy:

I najważniejsze: nie otwierajmy żadnych załączników! Poczta Polska w powiadomieniach o czekających na odbiór przesyłkach nie wysyła dodatkowych dokumentów elektronicznych.