50-latek z Żyrardowa odpowie przed sądem za uprowadzenie swoich dwóch córek. Mężczyźnie grozi do 3 lat więzienia. Policja poszukuje jego wspólników.

50-latek przyjechał do Czeladzi na niedzielne spotkanie ze swoimi córkami. Miał sądowe pozwolenie na widywanie ich pod nadzorem byłej partnerki.

Kiedy wizyta miała się kończyć, do mieszkania weszli dwaj zamaskowani mężczyźni i obezwładnili matkę dziewczynek. Wtedy ich ojciec zabrał 2- i 4-latkę i odjechał.

Mężczyzna został zatrzymany dzięki policyjnej blokadzie w Częstochowie. Dziś usłyszał prokuratorskie zarzuty. 50-latek ma policyjny dozór i zakaz kontaktowania się z matką swoich dzieci. Może trafić za kraty na maksymalnie 3 lata.