W Kaliszu ojciec pięciomiesięcznej dziewczynki usłyszał zarzut uszkodzenia ciała swojej córki. 43-latek został zatrzymany w czwartek po tym, jak szpital powiadomił policję, że dziecko ma ślady pobicia.

Maleństwo trafiło do szpitala, ale na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Do uderzenia doszło w trakcie jego karmienia. Ojciec tłumaczył, że uderzył córkę dłonią w głowę, bo była niespokojna. Spowodował tym samym złamanie kości ciemieniowej u dziewczynki. Ojciec żałuje, że podniósł rękę na córkę. Jest przerażony tym, co zrobił - powiedział dziennikarce RMF FM Edycie Sienkiewicz Janusz Walczak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

Ojciec zostanie poddany badaniom psychiatrycznym. W trakcie zdarzenia był trzeźwy.

Mężczyźnie grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Zastosowano wobec niego dozór policji.