Ktoś pomagał więźniom z Grudziądza w ucieczce. To założenia policyjnego dochodzenia prowadzonego pod nadzorem prokuratury - dowiedział się reporter RMF FM, Kuba Kaługa. Od sobotniego wieczora policja szuka trójki recydywistów. Ich poszukiwania ruszyły tuż przed 21:00. Jeszcze godzinę wcześniej była sprawdzana obecność więźniów.

Ktoś pomagał więźniom z Grudziądza w ucieczce. To założenia policyjnego dochodzenia prowadzonego pod nadzorem prokuratury - dowiedział się reporter RMF FM, Kuba Kaługa. Od sobotniego wieczora policja szuka trójki recydywistów. Ich poszukiwania ruszyły tuż przed 21:00. Jeszcze godzinę wcześniej była sprawdzana obecność więźniów.
To z tego więzienia uciekli recydywiści /Kuba Kaługa /RMF FM

Śledczy na razie nie wiedzą, kto pomagał więźniom; jest to kwestia otwarta - ani policja ani prokuratura nie wskazują na żadne osoby. Jak usłyszał nasz reporter w Prokuraturze Rejonowej w Grudziądzu, krąg pomocników jest cały czas ustalany.

Weryfikowana jest także dokładna droga ucieczki trójki recydywistów.

Służby nie chcą na razie mówić niemal o żadnych szczegółach sprawy. Jak udało się jednak ustalić naszemu reporterowi, od momentu, kiedy po raz ostatni uciekinierzy widziani byli na terenie więzienia, do momentu odkrycia ich ucieczki minęła mniej niż godzina. Zbiegowie byli dostrzeżeni podczas wieczornego sprawdzania obecności około godz. 20. Poszukiwania w sobotę rozpoczęły się chwilę przed godz. 21.

Jak dowiedział się z kolei reporter RMF FM Krzysztof Zasada, prokuratura wyśle dziś do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie trzech recydywistów. Otworzy to drogę do wydania listu gończego.

Według śledczych, jeśli jeszcze dziś sąd zdecyduje o areszcie dla trzech mężczyzn, list zostanie wydany także dziś. Po nim - jak usłyszał nasz reporter - będzie też wniosek do sądu o poszukiwanie na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania - prokuratura bierze pod uwagę, że zbiegowie mogli już wyjechać za granicę.

Jeszcze w sobotę zdjęcia i dane personalne tych osób zostały wysłane do jednostek policji w całym kraju, a także do straży granicznej.

Uciekinierzy to recydywiści. Byli skazani za rozboje i oszustwa. Jeden z nich miał zakończyć odsiadkę w 2017 roku. Pozostali - w 2025 roku. Poszukiwani to: 40-letni Bartosz Śmiśniewicz z Bydgoszczy (173 cm wzrostu, oczy piwne, włosy ciemne), 39-letni Robert Böttcher z Grudziądza (174 cm wzrostu, oczy niebieskie, włosy ciemnoblond) i 23-letni Marcin Piechocki z Grudziądza (165 cm wzrostu, oczy piwne, włosy ciemnoblond).

(abs)