Będą rozmowy o tarczy antyrakietowej - strona rosyjska ujawniła, o czym Władimir Putin będzie rozmawiał z Donaldem Tuskiem. Jak dowiedział się moskiewski korespondent RMF FM Przemysław Marzec, podczas spotkania szefów rządów Rosji i Polski poruszona zostanie także kwestia wznowienia wojskowych kontaktów.

Informacja, która wyciekła z otoczenia rosyjskiego premiera, mówi, że Polacy wysłali sygnały o gotowości wznowienia zamrożonych od wielu lat kontaktów na linii wojskowej. Dlatego do Gdańska przyleci m.in. szef sztabu generalnego rosyjskiego wojska generał Nikołaj Makarow. Więcej Rosjanie na razie nie ujawnili.

Strona rosyjska podała, że po rozmowach Tusk-Putin odbędzie się wspólna konferencja prasowa. Jednak nie wiadomo, czy rosyjski premier złoży jedynie deklarację, czy też zgodzi się odpowiadać na pytania dziennikarzy. Posłuchaj:

Zobacz również:

Rosja łagodzi ton przed 1 września?

Ze stron internetowych Moskiewskiego Instytutu Stosunków Międzynarodowych zniknął tekst szefa rosyjskiej dyplomacji Siergieja Ławrowa, broniący paktu Ribbentrop-Mołotow. Jak zauważa "Niezawisimaja Gazieta", to element łagodzenia skandali przed wizytą Władimira Putina w Polsce.

Gazeta dodaje, że polski prezydent odmówił włączenia się w "historyczną wojnę", która od kilkunastu dni toczyła się pomiędzy Moskwą i Warszawą. Rozmówcy z rosyjskich kręgów naukowych mówią dziennikowi, że gdyby Polska rozpętała antyrosyjską kampanię, szef rosyjskiego rządu zrezygnowałby z wizyty na Westerplatte.

Warto podkreślić, że negatywnie o pakcie Ribbentrop-Mołotow wypowiedział się Putin w liście do Polaków. Premier rosyjskiego rządu podkreślił jednak, że początków drugiej wojny światowej nie należy szukać tylko w tym porozumieniu, ale także w umowie monachijskiej z 1938 r. i traktacie wersalskim.