Uspokajam, tak jak mówię, Wisła nie dojdzie nawet do stanu ostrzegawczego - powiedział na konferencji prasowej prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Przez stolicę przechodzi fala wezbraniowa.

Wszystkie służby zostały postawione w stan gotowości. Poprosiliśmy o patrole zarówno straż pożarną i policję, ale również straż miejską. Wszystkie te służby patrolują wały oraz bulwary - powiedział. Jak podkreślił, w związku z ostrzeżeniami pogodowymi zostały również zamknięte śluzy (zabezpieczające m.in Wisłostradę) oraz Port Czerniakowski.

Trzaskowski ostrzegł także przed poruszaniem się po Bulwarach Wiślanych. Poza falą wezbraniową będziemy mieli bardzo silne wiatry i opady deszczu, wobec tego przebywanie na bulwarach jest po prostu niebezpiecznie - dodał.

Prezydent zapowiedział także, że ratusz będzie informował za pomocą Regionalnego Systemu Ostrzegania o tym, jak należy się zachowywać wobec informacji nt. zagrożeń pogodowych. Uspokajam, tak jak mówię, Wisła nie dojdzie nawet do stanu ostrzegawczego. Będzie poniżej sześciu metrów - podkreślił.

Przez Warszawę i południowe rejony Mazowsza przechodzi na Wiśle fala wezbraniowa. Jeżeli chodzi o stolicę to woda osiągnęła stan około 550 centymetrów. Stan ostrzegawczy to jest 600 centymetrów - poinformował we wtorek PAP rzecznik mazowieckiego komendanta wojewódzkiego PSP mł. bryg. Karol Kierzkowski.

O stanie wody w stolicy informuje też warszawska policja. Poziom wody na warszawskim odcinku Wisły rośnie. Patrole motorowodne policji monitorują stan bezpieczeństwa na rzece. Apelujemy o rozsądek i nie zbliżanie się do wody. Nurt jest bardzo silny. Masy wody niosą ze sobą między innymi konary drzew, nie zawsze widoczne na powierzchni - przekazała na Twiterze warszawska policja.

Sytuacje monitorują też inne służby. Wszystko wskazuje na to, że woda nie wyrządzi większych szkód. Bulwary nie powinny być zalane - poinformował PAP mł. bryg. Karol Kierzkowski.