Tylko 23 na 100 trójmiejskich lokali wprowadziło zakaz palenia. W mieście wciąż trudno jest znaleźć restaurację, pub czy kawiarnię bez unoszącego się w powietrzu dymu papierosowego.

Na poszukiwania lokali wolnych od tytoniu wyruszyli wolontariusze z Towarzystwa Przeciwtytoniowego. Okazało się, że choć dymek wciąż jest często spotykany, coraz więcej właścicieli lokali decyduje się na wprowadzenie zakazu palenia.

Jedna z takich kawiarni działa w Sopocie. Mimo zakazu palenia klientów nie brakuje. Goście doceniają właśnie czyste powietrze i fakt, że po wyjściu nie są przesiąknięci zapachem papierosowego dymu.

Towarzystwo Przeciwtytoniowe chce stworzyć ranking miejsc, gdzie obowiązuje zakaz palenia. Nie jest to jednak jedyna inicjatywa stowarzyszenia. Towarzystwo chce bowiem także bronić praw pracowniczych w pubach i kawiarniach, gdzie dymek papierosowy jest na porządku dziennym. Jego działacze przypominają, że polskie prawo mówi o przywileju czystego powietrza w miejscu pracy. - Kelnerzy nie mają takiego prawa - tłumaczą. To jednak wydaje się zadaniem karkołomnym. Wielu kelnerów będzie znosiło pracę w dymie – skarga może się bowiem skończyć utratą posady.