Tragiczny wypadek polskiego turysty na najwyższym szczycie w Polsce - Rysach. Mężczyzna spadł w przepaść na słowacką stronę szczytu. Zginął na miejscu - poinformowali słowaccy ratownicy górscy na swojej stronie internetowej.

W poniedziałek po południu ratownicy Horskiej Zachrannej Służby zostali poinformowani przez swoich kolegów z TOPR o wypadku Polaka. Wieczorem słowaccy ratownicy dotarli do ciała 56-latka w Dolinie Ciężkiej i przetransportowali je na pokładzie śmigłowca na stronę słowacką.

Ratownicy ocenili, że najprawdopodobniej mężczyzna poślizgnął się na zmrożonym śniegu i upadł z dużej wysokości.

W wyższych partiach Tatr, w szczególności w żlebach i miejscach zacienionych zalega jeszcze spora warstwa zmrożonego śniegu. Poruszanie się w takich warunkach wymaga doświadczenia w zimowej turystyce górskiej, posiadania odpowiedniego sprzętu ja raki, czekan, kask oraz umiejętności posługiwania się nim - informują służby Tatrzańskiego Parku Narodowego.