Tomasz Siemoniak będzie ubiegał się o fotel szefa Platformy Obywatelskiej. W ubiegłym tygodniu z kandydowania zrezygnowała Ewa Kopacz. Wcześniej chęć startu w wyborach na szefa PO zadeklarowali Grzegorz Schetyna i Borys Budka.

Tomasz Siemoniak będzie ubiegał się o fotel szefa Platformy Obywatelskiej. W ubiegłym tygodniu z kandydowania zrezygnowała Ewa Kopacz. Wcześniej chęć startu w wyborach na szefa PO zadeklarowali Grzegorz Schetyna i Borys Budka.
Były szef MON Tomasz Siemoniak /Paweł Supernak /PAP

Dzisiaj Platforma jest bardziej potrzebna Polsce niż kiedykolwiek; nowa PO potrzebuje nowego przywództwa - powiedział były już szef MON. Poparcia Tomaszowi Siemoniakowi udzielili politycy Platformy Obywatelskiej: Małgorzata Kidawa-Błońska, Hanna Gronkiewicz-Waltz, Rafał Trzaskowski i Joanna Mucha.

Dziś nie czas na dzielenie, nie czas na kłótnie, dzisiaj jest czas na wspólną pracę dla Polski i czas na to, aby - będąc w opozycji - pokazać jakie wartości są dla nas ważne. PO zawsze stała po stronie obywateli, Platforma zawsze stała po stronie Europy, Platforma zawsze stała po stronie samorządu, zawsze też stała po stronie słabszych - powiedział Siemoniak.

Podkreślił, że chce aby właśnie te wartości "skupiły najpierw ludzi PO w wyborach przewodniczącego, a potem ,przez najbliższe lata, skupiały wokół PO Polaków". Chcemy, żeby PO wygrała następne wybory i jestem przekonany, że przewodząc Platformie tak właśnie się stanie - dodał.

Gronkiewicz-Waltz powiedział, że wspiera Siemoniaka "z prostej przyczyny" bo ma on "czyste konto, ale nie jest to konto puste". Jak podkreśliła, mimo młodego wieku, Siemoniak ma duży dorobek.

Trzaskowski podkreślał, że Platforma potrzebuje zarazem energii i wielkiego doświadczenia, a Siemoniak wykazuje się - według niego - i jednym i drugim. Oczekujemy tego, aby tchnąć w PO nowego ducha, pobudzić ludzi do działania - mówił. Według niego Siemoniak jest gwarantem dwóch istotnych rzeczy: konsolidacji PO i tego, że Platforma będzie silną, merytoryczna opozycją, która "będzie rozważna, ale także odważna".

Kidawa-Błońska podkreślała, że świat się zmienił i musi też zmienić się Platforma. A czasy są wyjątkowo trudne, wymagające od nas odpowiedzialności, ale także umiejętności dawania nadziei innym ludziom, bo Polacy oczekują, że my zagwarantujemy ich bezpieczeństwo - mówił b. marszałek Sejmu.

Ubieganie się o funkcję przewodniczącego PO wcześniej zadeklarował były szef MSZ Grzegorz Schetyna oraz były minister sprawiedliwości Borys Budka.

W piątek przewodnicząca PO, b. premier Ewa Kopacz poinformowała, że rezygnuje z ubiegania się o przywództwo w partii. Wybory szefa PO odbędą się na przełomie grudnia i stycznia.