„Kierowanie pojazdem niemechanicznym w stanie nietrzeźwości" - taki zarzut usłyszał syn posłanki Samoobrony Danuty Hojarskiej - Tomasz. Grozi mu do roku więzienia.

W połowie lipca policja złapała syna Hojarskiej kiedy wracał do domu na rowerze. Miał prawie 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Jego sprawy, jak informował RMF FM, nie skierowano do sądu 24-godzinnego.

Po naszej interwencji, Ministerstwo Sprawiedliwości zapowiedziało, że zajmie się sprawą syna Hojarskiej. Resort zapowiedział, że zbada w prokuraturze, dlaczego sprawa nie była rozpatrywana w trybie przyśpieszonym.