Szczęśliwie zakończył się wypadek czterech narciarzy w Tatrach. Jak donosi reporter RMF FM Maciej Pałahicki, turyści wędrowali na nartach na Przełęcz pod Kopą Kondracką. Weszli na poduchę śniegu i zsunęli się razem z nią około 300 metrów po stoku; nie zostali przysypani.

W górach jest bardzo niebezpiecznie - ostrzegają ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. W Tatrach obowiązuje obecnie drugi stopień zagrożenia lawinowego.

Śniegu jest niewiele, ale wiatr nawiał go w żleby i załamania terenu w rejonie grani. Powstały tam tzw. poduchy śnieżne, które nie są związane z podłożem. Wejście na taką poduchę może zakończyć się wywołaniem lawiny. W sobotę w Tatrach padał deszcz, który dodatkowo obciążył nagromadzony w niektórych miejscach śnieg.