Dodatkowe patrole pojawiły się dzisiaj na szczecińskich ulicach zwłaszcza na pętlach autobusowych oraz pod kościołami. Policja zmobilizowała siły aby rozganiać grupy młodych ludzi wyposażonych z wiaderka i butelki z wodą. Jak co roku w lany poniedziałek na ulicach dochodzi do chuligańskich wybryków. Szczeciński reporter RMF FM Paweł Żuchowski był już dzisiaj świadkiem takich zdarzeń.

Kilka osób zostało już oblanych przez młodych ludzi wodą nie z małej psikającej zabawki, a wodą prosto z wiadra. Zapędy młodych „śmigusowców” studzi nieco widok przejeżdżających co chwila radiowozów, ale nie oznacza to, że przechodnie mogą czuć się na ulicy zupełnie bezpiecznie:

Tradycja tradycją, ale umiar należy zachować. Dlatego policja przypomina, że za oblanie kogoś wodą można otrzymać mandat. Funkcjonariusze podkreślają też, że w przypadku wyrzucania z okien worków napełnionych wodą będą kierować wnioski o ukaranie do sądów. Zgodnie z tradycją wodą powinno się oblewać z umiarem do godziny 12:00.