Przerażeni mieszkańcy okolic Jankowa Przygodzkiego w Wielkopolsce dzwonią na Gorącą Linię RMF FM. „Słup ognia jest wyższy od lasu” – powiedział nam Adam. „Na początku było słychać ogromny huk i wielki szum, tak jakby leciały bardzo nisko samoloty odrzutowe” – dodawał Leszek. W wyniku wybuchu gazu zginęły dwie osoby, 13 zostało rannych. Spaliło się dziesięć domów jednorodzinnych. Do pożaru doprowadził wybuch gazu, ulatniającego się z uszkodzonej instalacji.

Jestem właśnie na miejscu pożaru. Pożar domów nie został już ugaszony. Cały czas pali się jeszcze kilka budynków. Wszystko to dzieje się na oczach setki ludzi, którzy blokują przejazd karetek i wozów strażackich. Policjanci w tej sytuacji zawiedli
Monika
Prawdopodobnie kilka budynków spłonęło od tej temperatury. Był to słup, wielki słup ognia, około 15-18 metrów, na bardzo rozległej powierzchni. Na miejscu jest dużo gapiów, każdy się zastanawia dlatego jak kopali, to uszkodzili ten rurociąg, czy nie mieli planów? Ludzie są w szoku, jedna wielka bieganina.
Radek
Jestem teraz 50 m od miejsca wybuchu, na przeciwko tego głównego paleniska. Bucha ogniem na wysokość raz 5-8 m. Strażacy nie walczą z ogniem. Całe zastępy straży stoją na głównej ulicy. Wszyscy zostali ewakuowaniu. Dziadków koleżanki przewieziono do szkoły. Od lewej strony głównego paleniska jadą kolejne zastępy straży. Istnieje zagrożenie zajęcia się ogniem kolejnych domów.
Nikodem
Straż pożarna dostała rozkaz o wycofaniu i nieopuszczaniu wozów, ponieważ zagrożenie kolejnym wybuchem jest bardzo prawdopodobne. Od Ostrowa Wielkopolskiego żadne auta już nie są przepuszczane. Policja kieruje ruchem. Ściągnięto wszystkie okoliczne służby do pomocy. Drogi w kierunku Przygodzka są nieprzejezdne.
Marcin
Widok jest przerażający, ogień na kilkadziesiąt metrów. Przerażeni ludzie, którzy wybiegli na ulicę i bezradnie się przyglądali, nie mogli zrobić nic. Płomienie objęły budynki stojące koło siebie. To są domki jednorodzinne, typowa zabudowa podmiejska, można powiedzieć na obrzeżach Ostrowa Wielkopolskiego. To nie jest wieś rolnicza, bardziej jest to „sypialnia” miasta, które zaczyna się zaraz za ulicą.
Fotoreporter PAP Tomasz Wojtasik
Groźniej to wyglądało, niż na zdjęciach, które zdążyłem obejrzeć w internecie. Widok okropny. Wybuch był naprawdę potężny. Był tak silny, że piasek z wykopów wylatywał wraz z tym ogniem i łuna na wysokość 300, 400 m.
Roman
Pobliskie domy wyglądają po prostu katastrofalnie. W niektórych dachy są popalone, okna powypalane. Widziałem też spalony garaż. Na samym początku płomienie były tak ogromne i tak rażące, że nie było nic widać.
Tomasz
Z daleka widać było potężny pożar, potężny na kilkadziesiąt metrów słup ognia. Jak wysiadłem z samochodu to był bardzo duży, potężny szum, szum wydobywającego się gazu. Byłem około 200 metrów od tego pożaru i temperatura, która tam panowała była ogromna, czuć było taki podmuch dużego ciepła.
Arkadiusz
Nadal nie jest wszystko ugaszone. To ogromna tragedia. Każdy jest w ogromnym szoku. Straż pożarna się wycofuje, bo obecnie jest kolejne rozszczelnienie gazu, co grozi kolejnym wybuchem.
Tomek
Wiele domostw jest spalonych, wiele rodziny poszkodowanych. Część mieszkańców znajduje się w szpitalu w Ostrowie Wielkopolskim. Akcja ratownicza trwa, wszystkie służby są na miejscu.
Wójt gminy Przygodzice, na której terenie leży Janków Przygodzki, Krzysztof Rasiak
Bardzo dużo straży pożarnej. Bardzo dużo karetek. Ludzie chodzą i płaczą. Policja dba o to, żeby ludzie nie podchodzili, bo to jest taka temperatura, że masakra. Tragedia.
Marcin
Słup ognia jest wyższy od lasu, który zresztą też został zajęty pożarem. Co gorsze jednak obejmuje on też kolejne budynki w tej niewielkiej miejscowości. Już ucierpiało ich około dziesięciu. Mieszkańcy uciekają w popłochu. Nie byli w stanie zabrać ze sobą zbyt wielu rzeczy, bo po ogromnym wybuchu cały Janków Przygodzki jest strefą zagrożoną. Ci, którzy nie ucierpieli, trafiają do pobliskiej szkoły. Dwie osoby są poszukiwane. To pracownicy, którzy działali właśnie w miejscu, w którym doszło do rozszczelnienia i wybuchu.
Adam
Na początku było słychać ogromny huk i wielki szum, tak jakby non stop, leciały bardzo nisko samoloty odrzutowe. Ten szum dalej się utrzymuje w mniejszym stopniu w tej chwili, z tego, co widać ciśnienie gazu jest zredukowane, żeby opanować ten ogień. Ogień wysokości mniej więcej bloków może nawet 10 piętrowych, na długości w granicach 300 metrów, budynki w okolicy są również spalone. Naliczyłem z 6 budynków, nie wiem czy nie więcej, które się teraz palą. Gorąco było tak, że na odległość bliżej niż 300 metrów nie można było podejść, bo już było czuć zbyt wysoką temperaturę od ognia, także ludzie, jeżeli jacyś tam byli to praktycznie żywcem się spalili. Ja mieszkam 2 km od tego miejsca. Przyjechały teraz wozy strażackie, pogotowie ratunkowe, pogotowie gazowe, w tej chwili płomienie są dużo mniejsze.
Leszek Dębski
Zadzwonił do mnie znajomy, którego ewakuowali z domu, żar w odległości 500m jest tak mocny, że nie idzie wytrzymać, dlatego strażacy będą musieli poczekać aż pożar się wypali, domy najbliżej wybuchu zostały wręcz stopione. Centrum miasta jest sparaliżowane, straż pożarna jest ściągana z pobliskich miast, m. in. z Kalisza, tak samo pogotowie ratunkowe.
Damian Goryś
Prawdopodobnie spaliły się doszczętnie 3 domy, a podobno 7 jest zagrożonych. Ten gazociąg jest w centrum miasta i sąsiaduje z nowym osiedlem. Rodzice w tym momencie wydzwaniają i pytają o dzieci, które nie dotarły jeszcze do domów, ponieważ do wybuchu doszło ok. 1km od szkoły.Widzę duże płomienie, na kilka metrów, które unoszą się nad dachami domów. Na razie nie opuszczam szkoły, bo pełnię dyżur przy telefonie, żeby być do dyspozycji rodziców. Budynek szkoły, przedszkole być może będą potrzebne dla tych rodzin dzisiaj.
Dyrektor Zespołu Szkół w Jankowie Przygodzkim Barbara Szymanowska