Zarzuty usłyszeć mają dzisiaj pseudokibice, którzy w Warszawie próbowali zakłócić uroczystości związane ze zbliżającym się Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Do burd doszło wczoraj po południu w pobliżu stadionu stołecznej Polonii: z policją starła się tam grupa kilkunastu chuliganów.

Zarzuty usłyszeć mają dzisiaj pseudokibice, którzy w Warszawie próbowali zakłócić uroczystości związane ze zbliżającym się Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Do burd doszło wczoraj po południu w pobliżu stadionu stołecznej Polonii: z policją starła się tam grupa kilkunastu chuliganów.
Uroczystości przed pomnikiem Poległym i Pomordowanym na Wschodzie przy ul. Muranowskiej w Warszawie w ramach obchodów poprzedzających Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych /Radek Pietruszka /PAP

Incydent miał miejsce po godzinie 17:00. Zaatakowani zostali funkcjonariusze, którzy zabezpieczali uroczystości przy pomniku Poległym i Pomordowanym na Wschodzie przy ul. Muranowskiej. Zamaskowani chuligani - wśród których byli m.in. sympatycy Legii Warszawa - obrzucili policjantów butelkami i kamieniami.

Zatrzymano pięć osób. Same uroczystości nie zostały zakłócone.

Według ustaleń reportera RMF FM Grzegorza Kwolka, chuliganom postawione zostaną prawdopodobnie zarzuty czynnej napaści na policjantów.


(e)