​Do niemieckiego Stralsundu trafią szczątki wala butelkonosego, który został znaleziony w zachodniopomorskich Łazach. Tamtejsi naukowcy zajmą się preparacją szkieletu wieloryba. Po tym zabiegu wróci on do Helu.

Specjaliści z Muzeum Morskiego w Stralsundzie zajmą się preparacją szkieletu wieloryba. Według pracowników Stacji Morskiej Uniwersytetu Gdańskiego w Helu, słyną ze swoich umiejętności w tej dziedzinie. Zadania mają podjąć się nie na zlecenie, a w ramach współpracy ze stacją UG. 

Szefostwo stacji szuka teraz transportu, który przewiezie do Niemiec ważący około 300 kilogramów szkielet. Tu bardzo ważną rolę gra czas. Temperatura spada, więc to jest pewien ukłon dla nas. On w tej chwili zamraża się w sposób naturalny. Ale elegancja wymaga, aby takie rzeczy załatwiać bez zbędnej zwłoki. Tu liczymy godziny, dni - mówi profesor Krzysztof Skóra ze Stacji Morskiej UG.

Szkielet po wypreparowaniu - w częściach - wróci do Polski. Kolejnym elementem po powrocie do kraju, bo tego koledzy w Niemczech nam nie mogą zrobić, będzie jego zestawienie i wyeksponowanie. To będzie przedmiotem oddzielnego zlecenia - mówi Skóra. Dodaje, że chce by szkielet wala butelkonosego trafił na ekspozycję razem ze szkieletami innych morskich zwierząt, którymi dysponuje Stacja. Naukowcy będą jednak musieli znaleźć pieniądze na jej przygotowanie.

(abs)