Jedna trzecia osób zatrudnionych w spółce Wrocław 2012, która zarządza stadionem, straci pracę. Zwolnienia i nowy system płac to element planu naprawczego. Ma on spowodować, że arena przestanie w końcu przynosić straty.

Tylko w tym roku imprezy organizowane na stadionie przyniosły 21 milionów strat. Na początku roku zatrudnienie straci jedna trzecia spółki, czyli 20 osób. Chodzi o architektów, inspektorów nadzoru budowlanego i inżynierów.

Zmieni się charakter organizacyjny spółki. Od czegoś trzeba zacząć plan naprawczy. Zmieni się również regulamin premiowania, teraz będą stosowane premie uznaniowe - zapowiada Adam Burak, rzecznik spółki Wrocław 2012. 

Dotychczas spółka zajmowała się budową i wykończeniem stadionu, teraz ma zarządzać areną, dlatego niezbędne są zmiany w strukturze, o których mówi Burak. Najważniejszymi działami mają być te, które zajmują się sprzedażą i komercjalizacją, na przykład powierzchni biurowych.

Spółka od stycznia nie będzie się zajmować organizacją imprez, które - jak do tej pory - przynosiły same straty. Pracownicy mają się skupić tylko i wyłącznie na zarabianiu pieniędzy za wynajmowanie powierzchni biurowych na stadionie.