Związki zawodowe działające w Służbie Więziennej postanowiły odwiesić akcję protestacyjną, bo - ich zdaniem - trójstronne porozumienie zawarte w marcu zostało złamane. Jak dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada, powodem jest brak obiecanych przez rząd przepisów przyznających funkcjonariuszom świadczenia mieszkaniowe.

We wtorek rząd zaakceptował projekt ustawy, która ma poprawić warunki mieszkaniowe policjantów, strażaków, strażników granicznych i innych funkcjonariuszy służb mundurowych podlegających Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Nowe przepisy pozwolą im wybrać formę zakwaterowania i realne wsparcie - podobnie jak jest to obecnie w wojsku. Wysokość takiego dodatku będzie zależała od miejsca służby i może sięgać nawet 1800 zł miesięcznie. W przyjętej przez rząd propozycji próżno szukać jednak wzmianki o Służbie Więziennej. 

Jak powiedział szef Solidarności więziennictwa Andrzej Kołodziejski, 12 września międzyzwiązkowy komitet protestacyjny planuje wielką manifestację więzienników w Warszawie i wzywa wszystkich funkcjonariuszy do poparcia akcji protestacyjnej. 

Jak tłumaczy przewodniczący, związki zawiesiły protest w marcu, gdy uzyskały zapewnienie resortu sprawiedliwości, że także ich obejmą rozwiązania dotyczące służb podległych MSWiA. 

Projekt trafił na rząd i słuch po nim zaginął - powiedział Kołodziejski reporterowi RMF FM Krzysztofowi Zasadzie.

Do dnia dzisiejszego nie mamy odpowiedzi, co tak naprawdę z tym się dzieje. Ani ze strony rządu, ani ze strony ministerstwa właściwie nie ma informacji. Zmienił się pan minister sprawiedliwości i też nie wykazuje żadnego zainteresowania tą 30-tys. formacją - dodaje. W więziennictwie brakuje również pracowników.

Świadczenia mieszkaniowe to nieopodatkowane dopłaty dla funkcjonariuszy w wysokości uzależnionej od miejsca zamieszkania. W przepisach dla służb podległych MSWiA wynoszą od 900 do 1800 zł na miesiąc. 

Opracowanie: