Poseł Gabriel Janowski po raz kolejny zamierza bronić spółki Polski Cukier. Twierdzi nawet, że może zorganizować strajk generalny. Według posła rząd, który zdecydował, że w skład spółki wejdzie 28, a nie 49 cukrowni, "pogwałcił wolę parlamentu". Dlatego Janowski zapowiada, że 20 czerwca pod Kancelarią Premiera zorganizuje manifestację cukrowników i plantatorów. Będą oni domagać się cofnięcia decyzji rządu.

Poseł Janowski dodał, że jeśli nie przyniesie to oczekiwanego skutku, zostanie zorganizowany strajk generalny. "Musimy przemówić głosem społeczeństwa doprowadzonego do ostateczności. To musi pęknąć, rewolucja musi ogarnąć wszystko, żeby zmienić ten stan rzeczy. To mówili do mnie ludzie, więcej powiem – ludzie: panie, które wydaje się są bardziej wrażliwe, które są bardziej wstrzemięźliwe w ocenach. Jeżeli to mówią kobiety, to znaczy, że społeczeństwo jest doprowadzone do granicy wytrzymałości” – uważa Janowski. Poseł dodał, że oświadczenie z protestem przeciw decyzji rządu podpisali m.in. posłowie Elżbieta Barys i Marian Dembiński oraz szef Solidarności RI Roman Wierzbicki i szef sekcji pracowników cukrownictwa NSZZ "Solidarność" Stanisław Lubaś.

Rząd podjął decyzję, że spółka Polski Cukier zostanie utworzona tylko z 28, a nie ze wszystkich 49 państwowych cukrowni. To co oburzyło posła Janowskiego, cieszy cukrowników z grupy kalisko-konińskiej. 30 pracowników zawiesiło trwający od miesiąca protest.

foto RMF FM

00:30