Nie ma powodów do paniki - zapewniają inspektorzy sanepidu po tym, jak w powiecie goleniowskim w Zachodniopomorskiem u czworga dzieci stwierdzono sepsę. Chorzy mają od kilku do kilkunastu lat.

Ich stan poprawia się. Lekarze twierdzą, że rokowania są pomyślne. Stan chorych stabilizuje się, aczkolwiek jest to stan intensywnego nadzoru, również lekarskiego - mówi reporterowi RMF FM Renata Opiela z zachodniopomorskiego sanepidu:

Inspektorzy sanitarni starają się uspokoić mieszkańców powiatu goleniowskiego. Ci boją się prawdziwej epidemii. Jednak – jak twierdzi Opiela – tych zachorowań nie można ze sobą łączyć. Te osoby nie miały ze sobą kontaktu. Zachorowaniom sprzyja zimowo-wiosenna aura. Jest taka tendencja, że dochodzi do nadważeń bakteryjnych. Osłabiony organizm łapie częściej inne zakażenia, zwłaszcza bakteryjne - przekonuje Renata Opiela:

Rodziny osób, które zachorowały, otrzymały antybiotyki.