"Zostawiałem Platformę Obywatelską, gdy miała 31 procent poparcia, wygrała w Senacie, a wcześniej obroniła wszystkie miasta w wyborach samorządowych. Borys Budka to otrzymał, a teraz po roku można się zapytać: gdzie jest Platforma Obywatelska?" – mówił w TVN 24 były lider PO Grzegorz Schetyna. "Jakie ma poparcie społeczne, jaki ma pomysł polityczny na wygranie następnych wyborów?" – dopytywał.

Grzegorz Schetyna powiedział w TVN 24, że jego zdaniem jeszcze lepiej powinno być wykorzystane zwycięstwo opozycji w Senacie. Ta większość demokratyczna w Senacie daje ogromne szanse na budowanie dobrej polityki - ocenił.

Nie doceniamy tego zwycięstwa, nie szanujemy tego procesu i tej pracy, którą wykonują dzisiaj senatorowie, którzy są w bardzo racjonalny sposób prowadzeni politycznie przez marszałka Senatu Tomasz Grodzkiego i przewodniczącego klubu senackiego KO Marcina Bosackiego - mówił były lider PO. To są ludzie, którzy dziś tworzą politykę w Senacie i brakuje mi wykorzystania tych ich pomysłów legislacyjnych inicjatyw - podkreślił.

Schetyna pytany był też, czy obecny lider PO Borys Budka sprawdza się w tej roli. On musi obronić swoimi pomysłami swoją polityczną aktywnością swoje przywództwo - odpowiedział.

Zaznaczył, iż mówił Budce, kiedy ten został przewodniczącym PO, że jest to "ciężka robota" i "wielka odpowiedzialność". Będziesz miał w ręku decyzje, ale będziesz miał też ogromną odpowiedzialność. Decyzje trzeba podejmować, trzeba mieć sprawczość, trzeba być ofensywnym. Nie można uciekać od odpowiedzialności, trzeba chcieć przewodzić i budować pozycję Platformy jako lidera całej opozycji - relacjonował. To jest rola dla przewodniczącego. I zawsze przewodniczący przez ludzi PO, a wcześniej wyborców zostanie za to rozliczony - dodał. 

Schetyna podkreślił, że oczekiwałby od Budki "więcej aktywności, więcej skuteczności i tego, żeby Platforma miała lepszy wynik sondażowy".