PiS przygotowuje grunt pod zmiany w Najwyższej Izbie Kontroli - donosi "Rzeczpospolita". Na początek Sejm nie przyjmie sprawozdania Izby za 2015 rok. W ubiegłych latach było ono przyjmowane bez problemów.

Jak zaznacza dziennik, odrzucenie sprawozdania otworzy drogę do odwołania prezesa NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego oraz wymiany kierownictwa najważniejszego organu kontrolnego w Polsce. PiS pracuje nad nową ustawą o NIK, która ma umożliwić wprowadzenie osoby pełniącej obowiązki prezesa Najwyższej Izby Kontroli.

"Przejęcie" NIK na pewno wywoła awanturę polityczną w kraju, ale odbije się także echem na świecie - zauważa "Rzeczpospolita".

Izba jest audytorem Rady Europy, Europejskiej Agencji Badań Jądrowych, współpracuje też z Europejskim Trybunałem Obrachunkowym.

Cały artykuł w najnowszej "Rzeczpospolitej". 

(mal)