Wuj Sam zajął jedno z czołowych miejsc w paradzie szkół samby, która przeszła ulicami Rio De Janeiro. Postać miała spodnie opuszczone do kostek, a ręce umazane w tuszu – to nawiązanie do obowiązku zostawiania odcisków palców na amerykańskich lotniskach.

W tłumie przetaczającym się przez ulice Rio, prócz karykatury amerykańskiego symbolu patriotyzmu, można było też zobaczyć setki "sobowtórów" Saddama Husajna. Maski Saddama są zresztą w tym roku najlepiej sprzedającym się towarem przed karnawałem. Jego początek już za niecałe dwa tygodnie.

17:05