Klub Koalicji Obywatelskiej wstrzyma się od głosu w głosowaniu ratyfikacji Funduszu Odbudowy, jeśli zostaną odrzucone wszystkie poprawki klubu. W klubie będzie obowiązywać dyscyplina.

Klub Koalicji Obywatelskiej zebrał się we wtorek o godz. 15. Wcześniej odbyło się posiedzenie zarządu Platformy Obywatelskiej.

Zdecydowano, że jeśli odrzucone zostaną poprawki klubu do ustawy ratyfikacyjnej, klub wstrzyma się od głosowania. W klubie zarządzono dyscyplinę.

Klub KO złożył szereg poprawek do projektu ustawy ws. ratyfikacji zasobów własnych UE. Zakładają m.in. przekazanie samorządom nie mniej niż 40 proc. środków z części grantowej Krajowego Planu Odbudowy i utworzenie komitetu monitorującego realizację planu. Poprawki zostały negatywnie zaopiniowane przez połączone komisje.

Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry ostatecznie nie dała się przekonać

Na konferencji prasowej Zbigniew Ziobro poinformował, że Solidarna Polska nie poprze ratyfikacji utworzenia unijnego Funduszu Odbudowy.

Ziobro podkreślał, że Solidarna Polska jest przeciwko wszelkim decyzjom, które w ocenie jej polityków "niosą za sobą zagrożenie i ryzyko dla Polski przenoszenia kompetencji państwa polskiego na rzecz Brukseli, na rzecz Komisji Europejskiej czy Parlamentu Europejskiego".

Wskazywał, że Solidarna Polska stoi na gruncie programu przyjętego w 2014 r. Jasno powiedzieliśmy tam, że nie zgodzimy się nawet o centymetr o przesunięcie jakiejkolwiek kompetencji władczych czy to w obszarze politycznym, czy gospodarczym na rzecz Brukseli - oświadczył szef SP.

Decyzja Solidarnej Polski może oznaczać zaostrzenie sporu w Zjednoczonej Prawicy. Dziś wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki wspomniał o możliwości usunięcia krnąbrnych posłów z klubu parlamentarnego - to jednak mało prawdopodobne, bowiem wówczas rząd Mateusza Morawieckiego mógłby się stać rządem mniejszościowym.

Dlatego Terlecki liczy przede wszystkim na opamiętanie koalicjanta. Natomiast jeżeli ktoś myśli inaczej i nie chce dobra Rzeczypospolitej, to jest jego wybór, który będzie miał - sądzę - poważne konsekwencje wyborcze - stwierdził polityk. Chodzi o np. brak miejsca na listach Zjednoczonej Prawicy w najbliższych wyborach. 

ZOBACZ RÓWNIEŻ: W Sejmie batalia o unijny fundusz. PiS grozi ekipie Ziobry

/RMF FM
/RMF FM
Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego nowego internetowego Radia RMF24.pl:

Słuchajcie online już teraz!

Radio RMF24.pl na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.