Drogie euro i tania złotówka sprawiły, że klienci zza zachodniej granicy tłumnie odwiedzają sklepy i targowiska tuż przy granicy z Polską. Niemcy chętnie odwiedzają nawet salony samochodowe. W Polsce mogą kupić samochód nawet 20-30 procent taniej.

Najwięcej pieniędzy Niemcy wciąż jednak zostawiają na przygranicznych targowiskach. Najchętniej kupują w Polsce wędliny, gęsi, sery, pomarańcze i jabłka.

W dużych centrach handlowych język niemiecki w ostatnich tygodniach słychać nawet częściej, niż polski. Niemcy już w październiku, czy listopadzie kupują prezenty na Boże Narodzenie - powiedział reporterowi RMF FM jeden ze sprzedawców.

Nasi sąsiedzi zza Odr chętnie też odwiedzają hipermarkety budowlane. To właśnie dzięki Niemcom w 400 tysięcznym Szczecinie prosperuje 6 takich sklepów. W planach jest budowa kolejnego.